Dzień Języka Ojczystego - 27-03-2017
Kształcimy „wartości miękkie”, czyli o lutowych obchodach Dnia języka Ojczystego i marcowych uroczystościach Dnia Poezji. |
21 lutego obchodziliśmy Dzień Języka Ojczystego w naszej szkole. Na lekcjach języka polskiego gimnazjaliści poznali początki historii tego święta:
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego został ustanowiony przez UNESCO dla upamiętnienia wydarzeń w miejscowości Dhaka, obecnej stolicy Bangladeszu, w 1952 roku. Zginęło wówczas 5 studentów, którzy domagali się nadania językowi bengalskiemu statusu urzędowego. Pierwsze obchody w Polsce zorganizowano 11 lat temu.
„(…)musimy dbać o nauczanie języka i w języku, tym najbliższym każdemu człowiekowi po to, żeby dać mu możliwość zdobycia na tyle wysokiej edukacji, wiedzy i umiejętności, aby w pełni uczestniczyć w rozwoju społecznym”- mówi sekretarz generalny Polskiego Komitetu do spraw UNESCO prof. Sławomir Ratajski.
Prof. Ratajski tłumaczy, że chronimy języki po to, by nie zagubić tożsamości kulturowej.
Uczniowie mieli do wyboru konkurs z wiedzy o języku polskim lub zabawy w grupach. Najczęściej wybierali działania takie jak tworzenie tekstów – zdań, na konkretne litery, niektórzy za pomocą synonimów tłumaczyli piosenkę IRY pt.”Ikar”, inni zdecydowali się na pisanie dyktanda (naprawdę!) W czasie przerwy grupy klas 1c i 1b rywalizowały o czekoladę w „podchodach poetyckich”, a uczniowie klasy 3b przeprowadzili quizy językowe w kl. 1c gimnazjum.
Trzecie klasy pracowały intensywnie, rozwiązując test pt. „Rozmowa” badający czytanie ze zrozumieniem fragmentów „Zemsty”, pracy Stefana Garczyńskiego „Rozmawiać? Tak. Ale jak?” oraz wywiadu z prof. Janem Miodkiem na temat higieny językowej. Ukoronowaniem pracy była oczywiście rozprawka dotycząca konsekwencji braku kultury językowej w społeczeństwie.
Dzień Poezji
Miesiąc później, 21 marca, zajęcia dotyczyły poezji. Co to jest poezja? Na to pytanie padały różne odpowiedzi, najczęściej odnoszące się jednak do języka uczuć, tego, co w nas piękne i delikatne. Zaczęliśmy od wysłuchania piosenki M.Grechuty „Gdzieś w nas”, zastanawiając się, co też w człowieku takiego niezwykłego, nieokreślonego się znajduje. Dyskutowaliśmy o roli poezji w życiu, dziwiliśmy się utworom dadaistów, zachwycaliśmy ortograficznym manifestem futurystów, przyglądaliśmy się okładce książki Gombrowicza „Przeciw poetom”, wczuwaliśmy w „mironczarnię” autora „Pamiętnika z powstania warszawskiego”, a później tworzyliśmy. Powstały nowe wiersze dadaistyczne i nowe przykłady poezji lingwistycznej, która – nie wiedzieć czemu – najczęściej dotyczyła bólu istnienia szkolnego! Nie obce są nam już także abecedariusze, literackie raki i echa. Uczniowie klasy 1c doskonale wypełnili zadania związane z „poetyckimi podchodami”.
Dziękuję za zaangażowanie i gratuluję zwycięzcom konkursów!