Klasa Vc i VI a na wycieczce w Górach Świętokrzyskich - 12-10-2017

Po około półtorej godziny jazdy  dojechaliśmy na miejsce. Naszym pierwszym punktem programu były Chęciny. W tej niewielkiej miejscowości na wysokim wzgórzu wznosi się dawny zamek królewski.

Gdy wysiedliśmy z autokaru, musieliśmy wspiąć się na najwyższe wzniesienie w okolicy, bo właśnie tam usytuowana jest twierdza. Po drodze mijaliśmy drewniane figury przedstawiające między    innymi :  Władysława Łokietka , Kazimierza Wielkiego czy Stefana Batorego. Gdy wreszcie dotarliśmy na górę przewodnik zabrał nas na jedną z wież zamkowych. Roztaczał się stamtąd piękny widok na okolicę. Potem mieliśmy okazję obejrzeć galerię polskich herbów szlacheckich. Następnie wysłuchaliśmy historii zamku. Gdy przewodnik skończył opowiadać, mieliśmy czas na odpoczynek i zakup pamiątek. Po przerwie oglądaliśmy studnię zamkową. Niektórzy wrzucali pieniądze. Po chwili kierowaliśmy się do wyjścia. Gdy już byliśmy w autokarze, czym prędzej ruszyliśmy do drugiego punktu programu, jakim była góra Święty Krzyż.

                                                                                      Aleksander Makieła 6a

Wsiedliśmy do autokaru i po pewnym czasie wesołej podróży byliśmy na miejscu, czyli w Puszczy Jodłowej. Mieliśmy czas na kupienie drobnych pamiątek. Potem rozpoczęła się nasza wyprawa. Szliśmy w otoczeniu pięknego lasu. Niebawem już z daleka było widać kościół na wzgórzu. Gdy już byliśmy na dziedzińcu, weszliśmy do przedsionka, którego korytarz prowadził do muzeum, do którego się udaliśmy. Na początku Pani Przewodnik zaprowadziła nas do dużej sali, gdzie była obracająca się makieta. Zobaczyliśmy także film ze zdjęciami puszczy. Potem kolejno chodziliśmy do różnych sal, prowadzeni głosem z głośników. Poznaliśmy na przykład dzieje ziemi sprzed paru milionów-miliardów lat do teraz oraz widzieliśmy zwierzęta, co prawda wypchane. Po tej atrakcji znów była chwila na pamiątki. Następnie poszliśmy zjeść obiad do tamtejszej restauracji i pełni sił poszliśmy dalej. Naszym kolejnym celem był kościół. Zobaczyliśmy w nim wielkie i piękne obrazy oraz inne zdobienia. Potem znów była przerwa na pamiątki 🙂 Były one co krok. Dalej zwiedziliśmy krypty. Zobaczyliśmy tam mumię Jeremiego Wiśniowieckiego. Potem wyszliśmy na światło dzienne i powędrowaliśmy zobaczyć widoki z tarasu widokowego. Były one naprawdę cudowne. Widać było różne domki, drzewa, polany i gołoborza… Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia musieliśmy opuścić to miejsce. Potem już poszliśmy prosto do autokaru, który zawiózł nas bezpiecznie do czekających na nas Rodziców.

Berenika Pociej
Klasa 6a

 

 

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status