planowanie - 15-04-2020
Szanowni Państwo! Drodzy Uczniowie ! Dzisiaj trochę przypomnienia o wadze PLANOWANIA 🙂 Do planowania jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień. Jednym z nas wychodzi planowanie lepiej, innym trochę gorzej… 🙂 |
Ale w codziennym życiu bardzo wiele z tego, co robimy, odbywa się według jakiegoś planu. Wieczorem zastanawiamy się na którą godzinę nastawić budzik, aby wstać odpowiednio wcześnie, by wziąć prysznic, zjeść śniadanie i zdążyć do szkoły.
Planujemy, o której musimy wyjść z domu, aby być punktualnie w szkole, itp. Planujemy czas nauki, spotkania z przyjaciółmi. Planujemy także rzeczy odległe w czasie – wyjazd, wakacje, egzaminy. Są osoby, które łatwo akceptują, jeśli w ich planach zajdą zmiany, spowodowane przez coś niezależnego od nich. Ale u większości jednak pojawia się frustracja i towarzyszące jej lęk albo gniew, rozgoryczenie, poczucie braku sensu.
W związku z przedłużającym się czasem izolacji nasza niepewność co do możliwości realizacji planów znacznie wzrasta.
Wielu ludzi musi zrezygnować z planowanych wyjazdów, zwykłych rodzinnych spotkań. a nawet ślubów i wesel. Z wizyty u fryzjera, na siłowni, treningów.
Co zatem robić, aby dzień za dniem nie „przeleciał nam przez palce”?
Planować! 🙂
Ale jak?
1.Bardzo ważne jest aby zachować rytm dnia.
2.Obecnie nasze plany powinny być krótkoterminowe – na dzisiaj, jutro.
3.Należy planować z marginesem błędu – tak chcę, ale nie jestem w stanie przewidzieć wszystkiego.
4.Należy założyć, że może się tak zdarzyć, iż nie zrealizuję mojego planu, dlatego warto mieć plan alternatywny (zapasowy).
5.Muszę pamiętać o tym, że to co zrobię, nie przepadnie, będzie już zrobione, dlatego będę aktywna/y.
6.Uczcie się w domach, przygotowujcie się do lekcji, zadań, zgodnie z harmonogramem. Jeśli tak będziecie działać – będziecie przygotowani, kiedy wrócicie w szkolne mury 🙂
I pamiętajcie o kondycji fizycznej. Zaplanujcie codziennie chociaż kilka – kilkanaście minut ćwiczeń. Internet proponuje wiele atrakcyjnych możliwości „poruszania się” w domowych warunkach 🙂
Z pozdrowieniami,
Anna Wajman
Regina Panaś