Komunikat typu „JA” - 03-04-2020
Szanowni Rodzice, Drodzy Uczniowie 🙂Komunikat typu JA 🙂 Zbliża się weekend, wszyscy w domach będziecie razem, zatem jak rozmawiać, żeby się nie kłócić? Teraz w stanie podwyższonego stresu, w jakim wszyscy jesteśmy, nie jest to łatwe. |
Obecnie nasze emocje często mogą być nieadekwatne do sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Możemy powiedzieć coś, czego „na spokojnie” nie powiedzielibyśmy i kłótnia gotowa… Możemy również zareagować w taki sposób, że przestaniemy się do kogoś odzywać. Wówczas możemy poczuć się fatalnie. I co tu zrobić?
Spróbujemy Wam podpowiedzieć pewną technikę komunikowania się. Niektórzy z Was na pewną ją znają. Ale czy stosują? 🙂
Nazywa się ona „Komunikat typu Ja”. Co to znaczy? Spróbujcie zamiast powiedzieć „denerwujesz mnie” powiedzieć „jestem zdenerwowana/y, kiedy tak mówisz”. Lub: „jestem zdenerwowana/y, kiedy tak robisz”. Zamiast krzyknąć „natychmiast przestań!” – spróbuj powiedzieć „martwi mnie to, co robisz”. Zacznij wypowiedź od: myślę, sądzę, mam wrażenie, wydaje mi się, że… Nasze odpowiedzi również można budować podobnie. Jeżeli np. rodzeństwo powie „Myślę, że już nic dobrego mnie dzisiaj nie czeka…” – nie mów „głupstwa opowiadasz” tylko „ja myślę inaczej”.
Zatem zanim coś powiemy, skoncentrujmy się na formie, w jakiej to zrobimy. Zaczynamy zawsze „od siebie”. Ale ważne jest też to, aby słuchać, co mówi druga osoba i starać się zrozumieć, co chce nam przekazać. Jeśli ten przekaz nie jest jasny, dopytajmy: „czy chciałaś/eś powiedzieć, że…” Następnie, co jest bardzo ważne – czekamy na odpowiedź, bowiem często zdarza się nam, że zadajemy pytanie i w ogóle nie interesuje nas odpowiedź.
Wydaje się proste?
Próbujcie takiej formy wypowiedzi, ćwiczcie ją, a z czasem może uznacie, że naprawdę warto w ten sposób komunikować się z ludźmi na co dzień 🙂
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Anna Wajman
Regina Panaś